|
Każda
ze zmian proponowanych przez MEN łamie dotychczasowe warunki pracy i płacy
nauczycieli, jakie zastali oni podejmując pracę, lub kształcąc się w tym
zawodzie.
Po raz kolejny Ministerstwo próbuje zabrać nauczycielom warunki i przywileje
jakie niegdyś sobie wywalczyli, zresztą podobnie jak wcześniejszą emeryturę-
która już nie istnieje i zepchnąć problem polskiej edukacji, na barki
nieprzygotowanych do takich działań (pod każdym względem szczególnie finansowym)
jednostek samorządów terytorialnych.
Tylko, że w innych resortach np. policji zmiany dotyczące przejść na
wcześniejsze emerytury, miały dotyczyć tylko osób, które zostały zatrudnione w
okresie wprowadzenia zmian lub po nich!
Natomiast nauczyciele zapracowani i przygnieceni stertą papierów nie dostrzegają
i nie wierzą, że zmiany w Karcie Nauczyciela – to się może zdarzyć!
Art. 6 Zwiększenie roli rodziców w ocenie pracy nauczyciela-
Rada Rodziców nie może oceniać pracy nauczyciela nie mając kwalifikacji do
udzielania takiej oceny. Rodzice w RR często, aczkolwiek nie zawsze są wybierani
na zasadzie przypadku. Jest to przypadkowa grupa osób, często nie mająca pojęcia
o pracy z dziećmi, pracy nauczyciela czy dyrektora. Jesteśmy przeciwni, aby
rodzice oceniali nauczycieli. Obawiamy się, że wymagający nauczyciel – czytaj
„zły” będzie na pozycji przegranej w takich ocenach.
Rodzice są naszym klientem, więc nie wydaje się być zasadnym, by klient miał
mieć wpływ na ocenę pracy, a tym samym wynagrodzenia, czy zatrudnienia. Czy
oceniamy bezpośrednio pracę lekarza, urzędnika, wpływamy na ich zatrudnienie?
Jesteśmy ciągle i przez każdego ocenianą grupą zawodową.
Doprecyzowanie celu przeznaczenia urlopu dla poratowania zdrowia, zmiana
kryteriów jego przyznawania, wymiaru oraz zmiany w zakresie orzekania art.1 pkt
32 i 33 oraz art.16- 18 projektu ustawy
Zredukowanie uprawnień do urlopu, wywoła negatywny skutek. Niezdolność do pracy
w trakcie trwania roku szkolnego wiążąca się ze zwolnieniami i nieobecnością
nauczyciela, spowoduje zastępstwa pracujących nauczycieli, którzy mogą nie
posiadać kwalifikacji do prowadzenia zajęć za nieobecnego nauczyciela –
nauczyciela nie mogącego skorzystać z urlopu dla poratowania zdrowia. Nasza
praca jest wyjątkowo obciążającą układ nerwowy, więc nie wiemy jakiej jakości
nauczyciele będą nauczać po kilkudziesięciu latach pracy w szkole. Nie ma wielu
takich stanowisk pracy, gdzie ciągle pracownik jest narażony na stres, a jego
odpowiedzialność za drugą osobę jest tak duża. Jesteśmy grupą zawodową, która
szczególnie jest narażona na wypalenie zawodowe, chyba nie chodzi o to, że
„papier przyjmie wszystko”.
Skrócenie czasu trwania urlopu dla poratowania zdrowia z trzech lat do roku, a
wydłużenie natomiast lat pracy, jest zupełnie niedorzecznym postępowaniem,
biorąc pod uwagę fakt, iż wielu nauczycieli korzystało z tej możliwości, gdyż
zmuszał ich do tego stan zdrowia.
20 lat, to zbyt długi okres na prawo do skorzystania z urlopu dla poratowanie
zdrowia, wydaje się, że możliwość skorzystania z urlopu po przepracowaniu 15 lat
byłoby bardziej realne, poza tym nie jeden, ale dwa w ciągu okresu wykonywania
zawodu chociażby z powodu wydłużenia pracy do 67 roku życia. Każdy lekarz
twierdzi, że należy zapobiegać chorobom, a po 20 latach pracy nawet nie będzie
czego leczyć, chyba tylko płacić renty- może nasze Ministerstwo tak woli?
Uważamy, że bez możliwości urlopu zdrowotnego staniemy się niewydolni zawodowo.
Pojawia się w projekcie jeszcze pojęcie „opłaty za badanie lekarskie”
Rozszerzenie zakresu rejestrowania zajęć i czynności realizowanych przez
nauczycieli art.1 pkt18 projektu ustawy
Proponowana zmiana ma dotyczyć przede wszystkim tworzeniu kolejnych
Dokumentów! Prowadzone rejestry czasu pracy wykazały, wzmożony czas pracy
nauczycieli, natomiast szczegółową realizację zadań, doskonale znają dyrektorzy
placówek oraz posiadają dokumenty potwierdzające realizację zadań.
Wymienione w projekcie zmiany są już rejestrowane w postaci zapisów w
dziennikach, protokołów spotkań, list obecności, itp., czyli kolejne dodatkowe
papiery? W systemie polskiej edukacji nauczyciele są już twórcami papierologii,
która i tak już zamieszkała w naszych szkołach, przedszkolach, a najsmutniejsze
jest to, że dziecko- uczeń i bezpośrednia praca z nim schodzi na dalszy plan, bo
trzeba udokumentować naszą pracę!
Organ właściwy do nadania stopnia nauczyciela dyplomowanego i zmiany w
procedurze awansu zawodowego art.1 pkt 4-6, 8, 9 i 49 oraz art.8 projektu ustawy
Rozumiemy że w składzie komisji egzaminacyjnych i kwalifikacyjnych zostaną
poczynione oszczędności wynikające z urwania po jednym ekspercie, ale przy
„zawiłościach personalnych” w danych miejscowościach jest to z niekorzyścią dla
nauczyciela.
Niekorzystna też wydaje się zmiana wynikająca z przekazania kompetencji
prowadzenia awansu na stopień nauczyciela dyplomowanego z organu sprawującego
nadzór pedagogiczny na organ prowadzący. W czym należy upatrywać różnicy między
egzaminem a rozmową kwalifikacyjną? Członkowie organu prowadzącego nie zawsze są
kompetentni co do oceny zadań wykonywanych przez nauczycieli. Dla nich jesteśmy
często „zjadaczami budżetu”.
Nadanie nauczycielowi mianowanemu stopnia awansu zawodowego nauczyciela
dyplomowanego, przez organ sprawujący nadzór pedagogiczny, był obiektywny,
pozbawiony prywatnych układów lub niechęci w stosunku do niego, składający się
MEN- owskiej listy bezstronnych ekspertów
Określanie wymiaru i terminu udzielenia nauczycielom urlopu wypoczynkowego w
sposób umożliwiający lepszą organizację pracy szkoły i wykonywania jej zadań
statutowych art.1 pkt 24-28 i pkt 49 oraz art.11 projektu ustawy
Przeprowadzonych zostało wiele badań, w wyniku których czas pracy nauczycieli
przekraczał 40 godzinny tydzień pracy. Wynikiem tych badań wymiar urlopu
wypoczynkowego nauczycieli powinien pozostać bez zmian.
Nie wiemy również, dlaczego zmiany w udzielaniu urlopów miałyby wpłynąć na
zapewnienie uczniom stabilnych warunków nauczania, przecież i tak odbywa się to
za przyzwoleniem dyrektora, który organizuje pracę szkoły
Organizowane uroczystości szkolne, wycieczki czy turnieje sportowe, często
odbywają się w czasie wolnym od pracy nauczycieli.
Zmiany dotyczą więc korzystnego punktu widzenia, lecz nie nauczycieli.
Proponowane zmiany w zbyt dużym stopniu będą dotyczyły możliwości planowania
urlopu przez dyrektora. Pomijając prawo do nieprzerwanego wypoczynku w wymiarze,
co najmniej 28 dni, może okazać się jedynym okresem nieprzerwanego urlopu.
Pozostałe dni mogą zostać rozplanowane ze szczególnym utrudnieniem realizacji
planów osobistych.
Komisje dyscyplinarne
Wprowadzenie ich na poziomie organu prowadzącego powodować będzie uzależnienie
rozwiązania zaskarżeń przez pryzmat znajomości i układów z organem prowadzącym,
a więc będzie można niszczyć ludzi niewygodnych układom i odwrotnie. Ten zapis
po raz kolejny daje władzę organom prowadzącym i przyzwalając na działania na
własnym „podwórku”.
Art. 30
Obawiamy się o sprawiedliwy podział środków między nauczycieli. Często bywa tak,
że dyrektor „szczególnie” nagradza pewne osoby bez względu na ich pracę. Jednak
zakładając, że taki podział dokonywany jest uczciwie, ma to sens.
W sprawie zastąpienia średniego wynagradzania nauczycieli- Kto będzie prowadził
motywacyjną politykę wynagradzania- dyrektor czy organ prowadzący? |
|